Święto Niepodległości
Obchodzimy dzisiaj – 11 listopada 2020 r., 102 rocznicę odzyskania niepodległości przez Polskę, po 123 latach niewoli.
Tegoroczne obchody miały wyjątkowy przebieg ze względu na obostrzenia związane z epidemią COVID-19. Mając na uwadze bezpieczeństwo obywateli w tym roku zaplanowane wydarzenia mające na celu uczczenie Święta Niepodległości odbywały się przy udziale minimalnej liczby uczestników, zgodnej z ograniczeniami wynikającymi z wprowadzonych obostrzeń sanitarnych.
W Bazylice NMP Anielskiej o 10:30 została odprawiona Uroczysta Msza Św. pod przewodnictwem ks. Kanonika Andrzeja Stasiaka, w której uczestniczyli przedstawiciele Parlamentu, władz Miejskich, Policji, Straży Miejskiej, Harcerzy, Pałacu Kultury i innych organizacji oraz przybyli wierni.
W swojej homilii zwrócił uwagę, że współczesny filozof zastanawia się nad dwoma rzeczywistościami: nad rzeczywistością , której na imię czas i rzeczywistość, która wpisuje się w jakiś sposób w czas, lecz rzeczywistość w której bierze udział człowiek, którą nazywamy życiem. Ten filozof mówi, że czas zależy od nas, ale my nie mamy wpływu na czas. Cokolwiek byśmy nie robili to ten czas płynie. Czas nie jest własnością człowieka, ale własnością Boga, tego który stworzył czas. To co wpisujemy w ten czas jest zależne od człowieka, jak my decydujemy o tym co wpiszemy w ten czas. Żadna rzeczywistość ani nie przyspieszy ani nie wykluczy takiej rzeczywistości, która miała miejsce, owszem może tylko zapomnieć. Zwrócił uwagę, że ta świątynie gdyby mogła mówić powiedziała by wiele o tym co się działo w tej historycznej rzeczywistości na przestrzeni tych lat które minęły i wielkim patriocie kapłanie ks. Grzegorzu Augustuniku. Polska czekała cztery pokolenia na odzyskanie niepodległości. To moc romantyków, poetów, wizjonerów kształtowała ducha narodowego, to Adam Mickiewicz, Norwid, Słowacki, Krasiński, to pokolenie tych wielkich ludzi tworzyło dycha narodowego. Zygmunt Krasiński w wierszu Tęsknota pisze:
Cokolwiek będzie, cokolwiek się stanie,
Czy strach i popłoch zdejmie ziemię wszędzie,
Aż świat od osi zadrży po krawędzie;
Czy mądrość święta w pokoju zasiędzie
I pod nią ziemia ta odetchnie biedna -
A ona wszystko zgodzi i pojedna;
Cokolwiek będzie, cokolwiek się stanie,
Jedno wiem tylko: sprawiedliwość będzie,
Jedno wiem tylko: Polska zmartwychwstanie,
Jedno wiem tylko: na dziejów przestrzeni
Grób nasz nam w życia gmach się przepromieni.
Jedno wiem tylko: krzykniemy serdecznie:
"Bądź Ty pochwaleń, święty Boże, wiecznie!"
A wobec pytania: Jaka Polska? Juliusz Słowacki odpowiada: "Ziarnem Polski być jeden prosty człowiek może, / Jak w ziarnku żyta — żyje całe przyszłe zboże." Z tą wiarą modlimy się dziś, byśmy stali się urodzajnym ziarnem Polski.– Juliusz Słowacki
To w duchu wiary i opieki Matki Bożej, kształtowała się rzeczywistość. To tu po raz pierwszy jak zostało udowodnione po raz pierwszy zaśpiewano „Jeszcze Polska nie zginęła…”
Tradycyjnie jak w latach poprzednich przywieziono urnę z pod Zadwórza gdzie obyła się jedna z wielu bitew w czasie wojny polsko-sowieckiej prowadzonej w latach 1919-1921, którą po Mszy poświęcił ks. Andrzej Stasiak.
Historię tej bitwy przypomniał w swoim przemówieniu mł. insp. dr Piotr Uwijała „Bitwa pod Zadwórzem była jedną z wielu bitew w czasie wojny polsko-sowieckiej prowadzonej w latach 1919-1921. Jedną z wielu, jednakże dla Polaków bitwą szczególną, bitwą, która nazywana jest „Polskimi Termopilami”, gdyż to właśnie tam pod Zadwórzem, 340 polskich żołnierzy, wchodzących w skład Batalionu Oddziału Szybkiego Reagowania, dowodzonego przez kapitana Bolesława Zajączkowskiego, stoczyło walkę ……. czytaj dalej
Po wysłuchaniu tego przemówienia wszyscy udali się pod Pałac Kultury gdzie wspólnie z chorem Pałacu odśpiewano hymn Polski i złożono kwiaty pod tablicą upamiętniającą poległych w latach 1918-1920 żołnierzy 11 Pułku Piechoty
tekst i foto
Zbigniew Dzieciątkowski